Dąb Paszkówka
Dąb Paszkówka Gospodarze
0 : 4
0 2P 3
0 1P 1
Niwa Nowa Wieś
Niwa Nowa Wieś Goście

Bramki

Dąb Paszkówka
Dąb Paszkówka
Boisko w Paszkówce
90'
Widzów:
Niwa Nowa Wieś
Niwa Nowa Wieś

Kary

Dąb Paszkówka
Dąb Paszkówka
Niwa Nowa Wieś
Niwa Nowa Wieś

Skład wyjściowy

Dąb Paszkówka
Dąb Paszkówka
Brak danych
Niwa Nowa Wieś
Niwa Nowa Wieś


Skład rezerwowy

Dąb Paszkówka
Dąb Paszkówka
Brak dodanych rezerwowych
Niwa Nowa Wieś
Niwa Nowa Wieś

Sztab szkoleniowy

Dąb Paszkówka
Dąb Paszkówka
Brak zawodników
Niwa Nowa Wieś
Niwa Nowa Wieś
Imię i nazwisko
Kamil Żmuda Trener

Relacja z meczu

Autor:

Kinga Januszyk

Utworzono:

14.09.2015

Kibice w Nowej Wsi mogą odetchnąć. Nasza drużyna nareszcie odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo w obecnym sezonie i to w bardzo dobrym stylu. Zwycięstwo w Paszkówce ani na moment nie było zagrożone, a naszych piłkarzy nie wyprowadził z równowaginawet arbiter, który próbował kilka razy pomóc miejscowym w odniesieniu korzystnego wyniku.

Zanim jednak do akcji wkroczyłpseudo-sędzia, to nowowsianie osiągnęli sporą przewagę, którą udokumentowali golem już w trzynastej minucie gry. Wówczas Adam Żmuda dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na długi słupek, a że bramkarz Dębu minął się z nią, więc Bogdan Swarzyński nie miał problemu ze skierowniem jej głową do bramki.

W trzydziestej minucie arbiter po raz pierwszy dał o sobie znać. Do piłki zagranej z głębi pola ruszył Adam Żmuda, a że obrońcy gospodarzy założyli nie udaną pułapkę ofsajdową, więc napastnik Niwy znalazł się w sytuacji sam na sam. Żmuda z zimną krwią minął miejscowego bramkarza, ale został przez niego sprowadzony do parteru. Ku zdziwieniu wszystkich arbiter zamiast podyktować rzut karny i usunąć miejscowego golkipera z boiska, wskazał na...rzut rożny.

Na szczęście nasza drużyna grała swoje i po godzinie gry podwyższyła prowadzenie. Tym razem Adam Żmuda urwał się prawą stroną po czym dośrodkował piłkę w pole karne. Tam czekał już Piotr Klimczyński, który delikatnie głową zmienił kierunek lotu piłki i było już 2:0.

Pięć minut później Adam Żmuda do dwóch asyst dołożył pierwszego gola w tym meczu. Napastnik Niwy ominął kilku rywali, na deser jeszcze bramkarza i strzelił do pustej bramki.

Kilka chwil później po raz kolejny arbiter z Libiąża postanowił znaleźć się na pierwszym planie. Tym razem jeden z zawodników Dębu padł w polu karnym jak rażony piorunem, a jego upadek był tak sztuczny i teatralny, że chyba on sam czekał aż zostanie ukarany żółtą kartką za symulację. Sędzia wskazał jednak na"wapno", ale na szczęście intencję strzelca wyczuł Grzegorz Gacur i wspaniałą paradą obronił strzał z rzutu karnego.

Na kilka minut przed końcem wynik ustalił Adam Żmuda, który po raz kolejny uciekł obrońcą, znów minął bramkarza, ale"wygonił"się nieco do boku. Kiedy wydawało się, że szansa przepadła to napastnik Niwy minął jeszcze jednego obrońcę i strzałem w krótki róg zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.

Dąb Paszkówka - Niwa Nowa Wieś 0:4 (0:1)
0:1 - Bogdan Swarzyński 13'
0:2 - Piotr Klimczyński 60'
0:3 - Adam Żmuda 65'
0:4 - Adam Żmuda 86'

Dąb: Piotr Lenart - Robert Dominik (70' Bartłomiej Rzeszutko), Robert Ziętara, Grzegorz Feluś, Arkadiusz Kubik - Kamil Graca (81' Emanuel Kuziel), Konrad Korzeniowski, Stróżyk Mrowca (61' Jakub Morawa), Krzysztof Feluś - Grzegorz Kowalówka.

Niwa: Grzegorz Gacur - Bartłomiej Zwaryczuk, Lucjan Stawowczyk, Wojciech Góral, Mateusz Śleziak - Bartosz Michałek (59' Łukasz Łęcki), Przemysław Tlałka, Mariusz Piskorek, Piotr Klimczyński (74' Sebastian Luranc) - Bogdan Swarzyński - Adam Żmuda.

Żółte kartki: Bogdan Swarzyński, Bartosz Michałek.

Sędzia: Marcin Biros (Libiąż)

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości