Z raju do piekła ...

Z raju do piekła ...

W sobotę podopieczni Kamila Żmudy zagrali 12 kolejkę z Orłem Ryczów. Spotkanie niestety nie ułożyło się, po myśli drużyny z Nowej Wsi i zakończył się dla nich przegraną 2:4. (2:0)

Mecz rozpoczęliśmy naprawdę ambitnie i z wiara że możemy wygrać.Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji dogodnych sytuacji podbramkowych. Pierwszą wykorzystaliśmy w 34 minucie, kiedy to Makowski przejął piłkę w środku boiska zagrał na skrzydło do Adama Żmudy, a ten dorzucił idealnie na głowę Piskorka. Po tej bramce drużyna jeszcze bardziej się podbudowała. Nie minęły trzy minuty a Mariusz Piskorek zdobywa kolejna bramkę. Taki wynik utrzymał się do połowy. Drużyna Niwy pełna nadziei na zwycięstwo zeszła do szatni.
Po przerwie losy niestety odmieniły się. Nikt nie spodziewał się że podopieczni Kamila Żmudy mogą jeszcze przegrać ten mecz. Jednak tak się stało. Trener orła zrobił 4 dobre zmiany. Na boisko wstawił świeżych zawodników. Niwa nie dala rady i fizycznie „wysiadła”. A wszystko zaczęło się w 68 minucie, kiedy to sędzia podyktował gospodarzom rzut wolny, po którym zdobyli gola kontaktowego na 2:1. Wynik szybko uległ zmianie bo kilka minut później padła już kolejna bramka dla Ryczowa. A więc był już remis. To załamało naszych zawodników. Wtedy zaczęła się walka o punkty ale Niwa nie miała już sił. W kolejnych upływających minutach orzeł zdobywa 3 bramkę.W końcowych minutach gospodarze zdobyli kolejną bramkę i mecz zakończył się wynikiem 4:2.

SKŁAD NIWY:
Grzegorz Gacur - Konrad Zięba, Wojciech Góral, Lucjan Stawowczyk, Bartłomiej Zwaryczuk, Jakub Makowski (Michał Sordyl), Dominik Merta, Adam Żmuda, Sebastian Deska (Dominik Merta), Piotr Klimczyński, Mariusz Piskorek.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości