Niwa nie zwalnia tempa

Niwa nie zwalnia tempa

Do startu rundy wiosennej w czwartej lidze coraz bliżej, tymczasem Niwa Nowa Wieś nie zwalnia tempa. W sobotnie przedpołudnie piłkarze Andrzeja Tomali wygrali kolejny sparing, tym razem zostawiając w pokonanym polu MRKS Czechowice-Dziedzice.

 

Pierwszy kwadrans meczu rozgrywanego na naturanlnej nawierzchni w Łękach był dosyć wyrównany. Nowowsianie jednak mogli wyjść na prowadzenie już w szesnastej minucie. Wówczas w zupełnie niegroźniej sytuacji po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adriana Pająka, jeden z zawodników czechowickiego MRKSu najwyraźniej pomylił piłkę nożną z...siatkówką i odbił piłkę rękoma niczym w pojedyńczym bloku. Zagranie nie umknęło sędziemu, jednak Przemysław Dudzic strzałem z "jedenastki" trafił tylko w słupek.

 

Napastnik Niwy dopiął jednak swego dziesięć minut później i po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. Dudzic po składnej akcji zespołu Niwy, pewnym, silnym strzałem nie dał szans bramkarzowi przedstawiciela bielskiej okręgówki.

 

MRKS doprowadził do remisu w drugiej części gry, dokładnie w 54 mincuie, a trafienie przyniosło sporo kontrowersji. Do prostopadłego podania jednego z pomocników czerwono-czarnych ruszyło aż trzech graczy, a wszyscy obrońcy Niwy "zostali w blokach", będąc przekonanym o pozycji spalonej całej trójki.
Arbiter jednak gry nie przerwał i dwójka zawodników z Czechowic nie miała problemu z "rozklepaniem" Grzegorza Gacura, a piłkę w pustej bramce umieścił Michał Puchała.
Sędziego może nieco usprawiedliwiać fakt, że prowadził ten mecz w pojedynkę, więc o błędy nie było trudno.

 

Po godzinie gry Niwa Nowa Wieś ponownie wyszła na prowadzenie. Tym razem środkiem boiska ruszył Przemysław Tlałka i genialnym prostopadłym podaniem uruchomił Dudzica, który wpadł w pole karne, ominął bramakrza i wpakował futbolówkę do siatki.

 

Siedem minut później było już po meczu. Adrian Pająk dośrodkował z prawego skrzydła w szesnastkę MRKSu, a tam w sporym zamieszaniu najprzytmniej odnalazł się testowany zawodnik w zespole z Nowej Wsi i strzelił mocno, tuż przy słupku.

 

W końcówce meczu drużyna z Czechowic miała jeszcze okazję na strzelenie jednego gola, jednak po dośrodkowaniu Mateusza Żyły z lewej strony i strzale głową jednego z napastników, piłka trafiła tylko w poprzeczkę.

_____________________________________________________________
 

Niwa Nowa Wieś - MRKS Czechowice-Dziedzice 3:1 (1:0)
1:0 - Przemysław Dudzic 26'
1:1 - Michał Puchała 54'
2:1 - Przemysław Dudzic 60'
3:1 - Testowany 67'

 

Niwa: Grzegorz Gacur (75' Paweł Szczepańczyk) - Krzysztof Pawlusiak, Szymon Nowicki, Szymon Śliwa, Paweł Brańka (46' Wojciech Góral) - Adrian Pająk, Przemysław Tlałka, Jakub Makowski, Mateusz Malarz (46' Szymon Rozner) - Przemysław Dudzic, Testowany.

 

MRKS: Romain Bazin - Mateusz Wójcikiewicz, Wojciech Szal, Tomasz Jonkisz, Kupczok - Rafał Żurek, Michał Adamus, Paweł Jurek, Błażej Adamiec, Mateusz Żyła - Michał Puchała.
Grali również: Testowany bramkarz, Mateusz Putek, Szymon Niemczyk, Łukasz Miszczak, Grzegorz Sztorc.

 

 

Źródło: własne / www.mrks.czechowice.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości