Pechowa porażka w końcówce spotkania

W sobotnie popołudnie licznie zgromadzeni kibice na stadionie w Nowej Wsi obejrzeli bardzo emocjonujące widowisko w którym gospodarze podejmowali Brzezinę Osiek. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gości, którzy stworzyli kilka groźnych okazji, ale to zawodnicy Niwy otworzyli wynik tego meczu. W 27 minucie Sebastian Deska dośrodkował piłkę w pole karne, a Paweł Flis uprzedził obrońców Brzeziny i wpakował piłkę do siatki. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się zaledwie minutę kiedy to Bogdan Swarzyński strzałem z 16 metrów pokonał Sławomira Tlałkę i tym samym ustalił wynik pierwszej połowy.
Druga część spotkania wyglądała zupełnie inaczej. Podopieczni Kamila Żmudy całkowicie przejęli inicjatywę i stwarzali bardzo groźne sytuacje bramkowe jednak albo obrońcy wybijali piłkę z linii bramkowej, albo na posterunku był goalkeeper przyjezdnych. W 81 minucie jeden z nielicznych ataków gości w drugiej połowie zakończył się bramką, która jak się później okazało dała im zwycięstwo, a zdobył ja Wójcik w sytuacji sam na sam.

Niwa Nowa Wieś – Brzezina Osiek 1:2 (1:1)

BRAMKI:
1:0 Paweł Flis 27'
1:1 Bogdan Swarzyński 28'
1:2 Kamil Wójcik 81'

SKŁAD NIWY:
Tlałka – Flis, Zwaryczuk (46' Zięba), K.Żmuda, Stawowczyk – Deska, Klimczyński, Nycz, P. Merta – A.Żmuda (77' D.Merta), Piskorek (84' Gardyński)

SKŁAD BRZEZINY:
Kulczyk – Majcherek, Szczepaniak, Bernaś, Gawęda (65' Czerny) – R.Gros, Wójcik, Szewczyk, Kułas – Swarzyński, Balonek (73' Borowczyk)