Święta w radosnych nastrojach!
Po wczorajszym zwycięstwie w Paszkówce kibice Niwy mogą w radosnych nastrojach obchodzić Święta Wielkanocne. Podopieczni Kamila Żmudy pokonali swoich rywali aż 5:1, a mecz przebiegał następująco:
W 14 minucie Gnyla wykorzystał prostopadłe podanie ze środka pola i gospodarze wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź Niwy czekaliśmy aż do 45 minuty, kiedy to Adam Żmuda w sytuacji "sam na sam" umieścił piłkę w bramce.
W ostatniej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy Mariusz Piskorek wyskoczył najwyżej w polu karnym po dośrodkowaniu Piotra Klimczyńskiego i wynik do przerwy brzmiał już 2:1 dla przyjezdnych.
Od początku drugiej części gry gospodarze szturmem atakowali bramkę strzeżoną przez Kamila Forysia, ale drużynie Dębu albo zabrakło szczęścia albo golkiper Niwy był na posterunku. Jak wiadomo niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i w 72 minucie Paweł Flis pięknym strzałem z narożnika pola karnego wyprowadził na dwubramkowe prowadzenie naszej drużyny. Trzecia bramka wyraźnie podcięła skrzydła drużynie z Nowej Wsi czego efektem był gol Mariusza Piskorka w 85 minucie z rzutu karnego oraz precyzyjne uderzenie Piotra Klimczyńskiego zza "szesnastki" w doliczonym czasie gry.
BRAMKI:
1:0 Gnyla 14'
1:1 Adam Żmuda 45'
1:2 Mariusz Piskorek
1:3 Paweł Flis 72'
1:4 Mariusz Piskorek (k)
1:5 Piotr Klimczyński 90' + 2'
SKŁAD NIWY:
Kamil Foryś - Tomasz Gardyński, Lucjan Stawowczyk, Kamil Żmuda, Bartłomiej Zwaryczuk - Piotr Klimczyński, Sebastian Kajor, Piotr Merta, Paweł Flis (89' Sebastian Deska) - Mariusz Piskorek
SKŁAD DĘBU:
Lenart - Graca, Żurek, K. Feluś, Morawa – Kowalówka (77' Wołczyk), Wyroba, Lelek, Korzeniowski – Gnyla, Smajek.
Komentarze