Zadecydował początek

Zadecydował początek

Emocjonująco zapowiadający się pojedynek Niwy Nowa Wieś z Brzeziną Osiek nie rozczarował. Piłkarze obu drużyn stworzyli niezłe widowisko w sobotnie popołudnie, a na przebieg spotkania rozgrywanego na bocznym boisku w Nowej Wsi, duży wpływ miał jego początek.

 

Już po pierwszych sześćdziesięciu sekundach nowowsianie mogli przegrywać. Wówczas były gracz Niwy Tomasz Dubiel atakował bramkę Artura Kuźmy z lewej strony, ale kąt był zbyt ostry, by mógł on otworzyć wynik i ostatecznie golkiper z Nowej Wsi był górą, wybijając piłkę na rzut rożny.

 

 

Akcja momentalnie przeniosła się pod drugą bramkę. Testowany w drużynie Niwy zawodnik "kropnął" z ponad dwudziestu metrów, Łukasz Kulczyk "wypluł" piłkę przed siebie, a czekający na takie okazje Przemysław Dudzic, dopadł do futbolówki i wpakował ją między słupki.

 

Kolejna akcja naszej drużyny przyniosła drugiego gola, a od pierwszego trafienia minęło niespełna sto dwadzieścia sekund. Nowowsianie zaatakowali niepewnie grającą obronę gości wysokim pressingiem, Przemysław Tlałka odbrał piłkę Mateuszowi Szczepaniakowi po czym dograł do Dudzica, a ten okazji zmarnować nie mógł i pewnym strzałem tuż przy słupku zdobył drugą bramkę.

 

W ekipie z Osieka dwoił się i troił Tomasz Dubiel i to z jego strony płynęło największe zagrożnie, ale były napastnik Niwy najwyraźniej nie miał swojego dnia. W drugiej części gry najpierw w sytuacji sam na sam z Kuźmą próbował go pokonać tzw. "podcinką", ale gokliper Niwy zachował czujność i był górą. Później jego strzał z narożnika pola karnego minął o kilkadziesiąt centymetrów spojenie słupka z poprzeczką.

 

Druga połowa meczu była wyraźnie słabsza od pierwszej w wykonaniu obu ekip, ale to nie przeszkodziło naszej drużynie w podwyższeniu rezultatu.

 

 

W 68 minucie Szymon Śliwa przejął piłkę w środku pola, po czym zagrał ją do Bogdana Swarzyńskiego. Pomocnik Niwy przyjął futbolówkę ponad dwadzieścia metrów od bramki i bez zastanowienia huknął w kierunku bramki. Piłka po strzale Swarzyńskiego zupełnie zaskoczyła stojącego w bramce Krzysztofa Flejtucha, wpadając mu "za kołnierz".

 

Na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego wynik ustalił Dudzic, kompletując hat-tricka. Napastnik Niwy wymienił podanie z wspomnianym Swarzyńskim, po czym "zabawił" się z obrońcą i bramkarzem gości i skierował piłkę do pustej bramki.

 

Tuż przed ostatnią bramką Bogdan Swarzyński miał jeszcze świetną okazję na zdobycie swojego drugiego gola w meczu, ale po błędzie Szczepaniaka trafił tylko w poprzeczkę.

 

_________________________________________________

 

Niwa Nowa Wieś - Brzezina Osiek 4:0 (2:0)
1:0 - Przemysław Dudzic 2'
2:0 - Przemysław Dudzic 4'
3:0 - Bogdan Swarzyński 68'
4:0 - Przemysław Dudzic 88'

 

Niwa (I połowa): Artur Kuźma - Krzysztof Pawlusiak, Wojciech Góral, Szymon Śliwa, Szymon Nowicki - Adrian Pająk, Przemysław Tlałka, Jakub Makowski, Szymon Rozner - Przemysław Dudzic, Testowany

 

Niwa (II połowa): Artur Kuźma - Lucjan Stawowczyk, Wojciech Góral, Szymon Śliwa, Mateusz Śleziak - Mateusz Malarz, Piotr Merta, Testowany (65' Szymon Nowicki), Paweł Brańka - Przemysław Dudzic, Testowany.

 

Brzezina: Łukasz Kulczyk - Przemysław Bernaś, Daniel Płonka, Mateusz Szczepaniak, Radosław Gros - Konrad Kuźma, Łukasz Szczepaniak, Mateusz Gros, Seweryn Jaromin - Mariusz Antecki, Tomasz Dubiel. Grali również: Krzysztof Flejtuch oraz Klęczar.

 

Źródło: własne / www.brzezinaosiek.pl

 

 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości