Barciczanka Barcice - LKS Jawiszowice

Od 2-0 do 2-2. Jawiszowice po trudnym meczu wyrywają punkt Barciczance Barcice.

Barciczanka Barcice 2-2 LKS Jawiszowice (1-0)

W XXXI kolejce Jako 4 Ligi Małopolskiej Jawiszowice udały się na mecz wyjazdowy do dalekich Barcic. Po zaciętym pojedynku naszym zawodnikom udało się odwrócić losy spotkania i wyrwać punkt miejscowej Barciczance.

Mecz rozpoczął się od kompletnej dominacji naszego zespołu. Barciczanka zamknięta na własnej połowie w pierwszych kilkunastu minutach nie miała kompletnie żadnych argumentów. Już w 2 minucie bramce gospodarzy zagroził Korczyk, jego celny strzał złapał jednak bramkarz. Chwilę później, w 4 minucie po dośrodkowaniu Wójcika z prawej strony boiska, najwyżej w polu karnym wyskoczył Karcz, którego główka wylądowała na poprzeczce Barcic. W 15 minucie bezpośrednio z rzutu rożnego bramkarza miejscowych próbował zaskoczyć Radomski, bramkarz zachował czujność i wybił piłkę, a poprawka, którą posłał „Rado” ze skraju pola karnego wylądowała na bocznej siatce. Barciczanka otrząsnęła się z początkowego marazmu i w 18 minucie zagroziła naszej bramce. Na strzał z dystansu zdecydował się pomocnik, a Hamelka z najwyższym trudem sparował piłkę na rzut rożny. W 30 minucie niewiele brakło by dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił „Karczi”, niestety jego główka o włos minęła bramkę. W odpowiedzi zawodnik Barcic zdecydował się na silny strzał zza pola karnego, który minął bramkę Jawiszowic.

Biało-zieloni nie zwalniali tempa, grali dosyć wysoko, co zostało skarcone w 45 minucie. Po przejęciu piłki pomocnik Barciczanki prostopadłym podaniem uruchomił Stańczaka, który nie dał najmniejszych szans Hamelce i po golu do szatni zawodnicy udali się na przerwę.

W przerwie trener Płonka dokonał aż 3 roszad w naszym zespole i zmienił ustawienie. Niestety już na początku drugiej połowy Barcice po raz drugi zagrały skutecznie.

Po przejęciu piłki w okolicach własnego pola karnego obrońca gospodarzy posłał dalekie, prostopadłe podanie, do którego ponownie dopadł Stańczak i strzałem z okolic szesnastego metra pokonał bezradnego w tej sytuacji Hamelkę.

Nasi zawodnicy nie spuścili głów i ruszyli do odrabiania strat. W 52 minucie bardzo dobry strzał Radomskiego z rzutu wolnego w ekwilibrystyczny sposób obronił bramkarz Barcic.

Dobrze dysponowany bramkarz Barciczanki popełnił jednak „klops”. W 55 minucie dośrodkowanie z lewej strony pola karnego posłał Korczyk. Bramkarz wyskoczył do piłki, złapał ją ale w tym samym momencie wypadła z jego rąk. Na to był już przygotowany Karcz, który nie mógł nie wykorzystać takiego prezentu i umieścił piłkę w pustej bramce.

W 69 minucie dobrą okazję na bramkę z rzutu rożnego mieli gospodarze. Główka obrońcy wylądowała jednak w „koszyczku” Hamelki. W 76 minucie po dośrodkowaniu Wójcika w nietuzinkowy sposób bramkarza Barcic próbował pokonać Korczyk. Golkiper był jednak na posterunku i wybronił piętkę naszego napastnika. W naszych zawodnikach widać było wolę walki i chęć wyrównania. W 78 minucie najpierw dobry celny strzał oddał Ceglarz, a dobitkę Karcza z linii bramkowej wybronił bramkarz miejscowych. Gospodarze nie pozostali dłużni i również szukali swoich szans. W 79 minucie mocny strzał z lewej strony posłał napastnik Barciczanki. Hamelka spisał się bez zarzutu.

W 86 piłkę z lewej strony pola karnego otrzymał Karcz. Ominął dryblingiem obrońcę, który zahaczył go. Sędzia bez najmniejszej rozterki wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Ceglarz, który bez kłopotu doprowadził do wyrównania.

Gdy stan meczu stał się remisowy, obie drużyny rzuciły się do ataku. Szala zwycięstwa mogła się przechylić zarówno na stronę Barciczanki jak i Jawiszowic. Akcja żadnej z drużyn nie znalazła jednak finalizacji w bramce i zespoły musiały podzielić się punktami.

Po końcowym gwizdku arbitra czuć było niedosyt z obu stron. W Barcicach oglądaliśmy dobre spotkanie, obfitujące w sytuacje bramkowe. Remis wydaje się być więc sprawiedliwym wynikiem. Cieszy postawa naszych zawodników, którzy potrafili odwrócić losy tego spotkania i wyrwać choć punkt z tak trudnego terenu.

Barciczanka Barcice 2-2 LKS Jawiszowice

Bramki: Stańczak 45’ i 50’ – Karcz 55’, Ceglarz 87’ (rzut karny).

Statystyki:

Strzały celne: 8-9

Strzały niecelne: 2-5

Rzuty rożne: 10-6

Kartki żółte: 3-3

Kartki czerwone: brak

Skład LKS Jawiszowice:

Hamelka – Wójcik (87’ Dziadkowiec), Akkhipau, Radomski, Hałat (81’ Gibas) -

Seweryn (46’ Sitko), Czaicki (46’ Kocemba), Frączek (46’ Kralczyński), Ceglarz -

Karcz, Korczyk.

Zdjęcia :

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.7374216016034284&type=3